Aktualności arrow Galeria arrow "Ratujmy Dezety" - VII Międzynarodowe Mistrzostwa Polski w klasie DZ

"Ratujmy Dezety" - VII Międzynarodowe Mistrzostwa Polski w klasie DZ Utwórz PDF Drukuj Wyślij znajomemu
Redaktor: Jurajski   
20.10.2008.
"Ratujmy Dezety" VII Międzynarodowe Mistrzostwa Polski w klasie DZ zostały zakończone.
Pierwszy raz w historii imprezy, regaty zostały przerwane a tytuły Mistrzów Polski nie przyznane, powodem była pogoda, a raczej prognoza o nadciągającej burzy – co biorąc pod uwagę zeszłoroczny szkwał na Mazurach miało swoje uzasadnienie.
Załoga reprezentująca Stowarzyszenie Sportowe KONSTRUKTORZY zajęła V miejsce w klasyfikacji Dezeta Turystyczna, które jest naszym najlepszym wynikiem w historii startów w tej imprezie.
 
Po raz szósty stanęliśmy na starcie w 24 godzinnych regatach. Na regaty nasza ekipa przybyła dość tłumnie, liczyliśmy ponad 20 osób. W trakcie przygotowań do startu, pojawiała się ekipa programu „Opowieści wiatru i morza” z TV Polonia, która przygotowywała reportaż o Dezetach.
Niekwestionowaną gwiazdą telewizyjnej relacji został Truskawa, ubrany w tradycyjny strój Konstruktora, który jak zaczął udzielać wywiadów to końca nie było widać. Cóż... jak zawsze „po pierwsze medialni” ;))
Do regat przystąpiło ponad 30 załóg, w tym jedna z Niemiec. Na starcie jak zawsze zawiodła pogoda, wiatru wystarczyło zaledwie na start, a zaraz potem dał o sobie znać deszcz. Nasza ekipa jako pierwsza podjęła decyzję o zmianie napędu z żaglowego na wiosłowy, dzięki czemu jako pierwsza pokonała dystans śledzia. Organizatorzy określili cztery punkty kontrolne, do których załogi przypływały otrzymując potwierdzenie oraz aktualne miejsce w klasyfikacji. Według wstępnych ustaleń, pierwszym punktem miały być Ogonki, następnie Węgorzewo, Giżycko, Sztynort i ponownie Giżycko.
Praktycznie wszystkie biorące udział załogi zameldowały się w Ogonkach, prawie 90% w Węgorzewie i …na tym koniec.
Nadchodząca prognoza pogody zmusiła organizatorów do wstrzymania regat, część jachtów została zatrzymana w Węgorzewie, część pod mostem w okolicach Sztynortu, tylko kilka ekip dopłynęło do Giżycka.
Formuła 24 godzin po raz pierwszy została niedotrzymana, komisja sędziowska w celu klasyfikacji załóg, wzięła pod uwagę miejsca tylko z pierwszego punktu kontrolnego.
Na zakończenie regat rozdano nagrody w trzech klasach – dezeta turystyczna (18 jachtów), dezeta tradycyjna (10 jachtów) i klasa open (4 jachty), jednocześnie podjęto decyzję o nie przyznawaniu tytułów Mistrzów Polski.
Wartym odnotowania jest fakt, iż losowany kadłub nowej Dezety, przypadł Konstruktorom.
 
Na koniec podziękowania dla całej ekipy Konstruktorów, która zarówno na wodzie jak i na lądzie dała z siebie wszystko. Na szczególnie wyróżnienie zasługują Jajko, czyli część naszego teamu około regatowego, która nie czekając na pomoc, przygotowała zaprowiantowanie dla całej załogi na czas regat oraz Miśka i Max za pomoc na punkcie kontrolnym w Węgorzewie i zaangażowanie już po regatach.
 
« poprzedni artykuł   następny artykuł »